Konferencja
Nasza skrzynka na listy od czytelników zapełniła się miłymi słowami po ostatnim wpisie z udziałem dziennikarzy oceniających politykę informacyjną nadawców.
PR-owcy z kanałów TV dopytywali o kolejny odcinek, tak więc nie trzymamy ich dłużej w niepewności…
Dziś dowiecie się co na temat działań PR nadawców sądzą dziennikarze “Pulsu Biznesu”, “Gazety Wyborczej” i raz jeszcze “Media & Marketing”.
Na trzy krótkie pytania od ScreenLovers odpowiadają Karol Jedliński, Martin Stysiak i Piotr Machul.
Karol Jedliński, dziennikarz „Pulsu Biznesu”
1. Który nadawca prowadzi najlepszą, z punktu widzenia branży TV i reklamy telewizyjnej, politykę informacyjną/PR? Którzy nadawcy mają w tym zakresie „lekcje do odrobienia”?
TVN – bo jest na giełdzie i musi być otwarty, takie są wymogi GPW. A do tego chce się sprzedać, więc inwestuje w opakowanie, także dla mediów. Polsat – bo szybki i słowny. Discovery – bo podchodzą bardzo profesjonalnie i mają dobre, amerykańskie wzorce wdrożone także w Polsce.
Lekcje do odrobienia – oczywiście TVP. Tu często nie chodzi o PR/politykę informacyjną – jak się dziennikarz napatoczy, to się mu coś odpowie, albo i nie.
Mniejsze kanały zwykle w ogóle nie dbają o swój PR spychając go na właścicieli kablówek czy platform cyfrowych – takie mają przecież umowy z operatorami.
2. Największe bolączki dziennikarza piszącego o biznesie TV w Polsce to…
Braki kadrowe w redakcji czasem uniemożliwiające np. pracę nad pogłębionym trudnym tekstem przez 2-3 dni, brak dostępu do danych finansowych poszczególnych graczy TV (tych mniejszych), słabość polskiego rynku TV pod kątem produkcji wartościowego kontentu, takiego pożądanego za granicą (brakuje success stories).
3. Jakiego typu newsów otrzymujesz za mało, a jakich zbyt wiele od nadawców telewizyjnych?
Za mało o trendach rynkowych, zmianach, strategiach, planach, pomysłach na przyszłość ściśle związanych z finansami. Za dużo świecidełek w stylu ładnych jpg na całego maila pokazujących zapowiedź premiery nowego serialu, filmu…za dużo też koloryzowania, gdzie największe stacje obwieszczają “grejt sakses”, ale w sumie to w miastach 100 tys. plus, w grupie 16-49 i tylko w paśmie nocnym w co drugą środę….
Martin Stysiak, „Gazeta Wyborcza”
1. Który nadawca prowadzi najlepszą, z punktu widzenia branży TV i reklamy telewizyjnej, politykę informacyjną/PR? Którzy nadawcy mają w tym zakresie „lekcje do odrobienia”?
Od lat są zespoły pr, które działają skutecznie i szybko oraz te, które każą długo czekać na przygotowanie nawet krótkiej wypowiedzi. Łatwiej jest współpracować z przedstawicielami mniejszych stacji. Im chyba bardziej zależy na zaistnieniu w mediach, przez co bardziej się starają. Przykładem może być choćby TV Puls czy Discovery. Z dużych graczy zawsze dobrze współpracuje się z Cyfrowym Polsatem. „Lekcje do odrobienia” w zakresie polityki informacyjnej ma TVN.
2. Największe bolączki dziennikarza piszącego o biznesie TV w Polsce to…
… że część przedstawicieli stacji telewizyjnych niechętnie z nami współpracuje. Mam takie wrażenie, że niektórzy PR-owcy albo boją się dziennikarzy, albo mają „zakaz” informowania ich o ważnych z punktu widzenia stacji rzeczach.
3. Jakiego typu newsów otrzymujesz za mało, a jakich zbyt wiele od nadawców telewizyjnych?
Za dużo jest przesyłanych do dziennikarzy informacji o nowych programach, emisjach filmów, seriali. Bywa tak, że od jednego nadawcy dostaje się kilka maili jednego dnia z takimi wiadomościami. Problem w tym, że nic wartościowego z takimi informacjami nie da się napisać. Denerwuje mnie też chwalenie się przez nadawców kolejnymi rekordami oglądalności. PR-owcy osiągają już wyżyny w wymyślaniu kolejnych newsów. Rekordowy poniedziałek, rekordowy wieczór, rekordowy weekend, tydzień, etc. Za mało jest natomiast prawdziwych analiz rynku.
Piotr Machul, dziennikarz “Media & Marketing Polska”, współpracownik innych mediów
Który nadawca prowadzi najlepszą, z punktu widzenia branży TV i reklamy telewizyjnej, politykę informacyjną/PR? Którzy nadawcy mają w tym zakresie „lekcje do odrobienia”?
Najlepiej tematy ogarniają: Cyfrowy Polsat, BBC i A+E Networks.
Lekcje do odrobienia mają przede wszystkim TVP i NC+. Wprawdzie, zawsze można w przypadku kilku nadawców liczyć na „wywiad udzielony samemu sobie”, ale przydatność takich materiałów jest znikoma. Do większej aktywności i bardziej otwartej polityki informacyjnej namawiałbym też Discovery.
Największe bolączki dziennikarza piszącego o biznesie TV w Polsce to…
Po kolei:
– nadinterpretacja danych Nielsena przez nadawców, naginanie do swoich “niecnych” 😉 marketingowych celów.
– liczenie, że większość dziennikarzy nie wie, co to jest AMR i SHR (co zresztą jest założeniem słusznym)
– niekompetencja niektórych menedżerów odpowiedzialnych za stacje TV w Polsce. Braku wiedzy klienta nie nadrobi nawet najlepsza agencja PR
– brak konkretów w informacjach prasowych, informacje post factum, strach w oczach rozmówcy w czasie omawiania planów i strategii
– nieumiejętność przyznania się do biznesowej porażki
– nadmiar niewyszukanych eufemizmów
– zbyt częste wzorowanie się na brytyjskich wzorcach PR – stąd częste informacje typu „Rynek polski jest dla nas kluczowy. Będziemy rozwijać tu nasz biznes”
Jakiego typu newsów otrzymujesz za mało, a jakich zbyt wiele od nadawców telewizyjnych?
Za mało: o strategii i planach nadawców, o przełomowych produkcjach, z wynikami finansowymi , o awansach (lub odejściach) kluczowych managerów
Za dużo: o bieżących planach emisyjnych ogranych programów/formatów („Już we wtorek nad ranem 10. seria hitu sprzed 10 sezonów!”), sprawozdań z wydarzeń, emisji, które już miały miejsce i – wspomnianych wyżej – wywiadów udzielonych samemu sobie – tu przodują rzecznicy stacji TV.
— the End
A tytułem puenty…
Z opinii naszych rozmówców nie wyłania się jednoznaczny ranking najlepszych działów PR kanałów telewizyjnych w Polsce. Niektórzy dziennikarze prezentują wręcz sprzeczne wskazania. Jednak gdyby pokusić się o wyciągnięcie średniej i mały komplement na koniec tej trochę może hejterskiej serii, to na pewno dział PR Cyfrowego Polsatu, ale także zespoły Discovery i TV Puls mają powody, by przesłać linki do dwóch ostatnich wpisów na ScreenLovers do swoich prezesów (oczywiście liczymy, że i bez tego przeczytają!).
