Bardziej przejrzyście, profesjonalnie, z korzyścią dla efektów kampanii? Szefowie domów mediowych rzadko w tym duchu wypowiadają się nt. skutków działalności audytorów mediowych w Polsce.
Firmy o takiej specjalizacji funkcjonują u nas od blisko 10 lat i – jak twierdzą agencje – wciąż zajmują się głównie audytem kosztów reklamy telewizyjnej. Audytem rozumianym jednak nie do końca słownikowo, w ocenie “audytowanych” sprowadza się on raczej do wsparcia reklamodawców w uzyskiwaniu najniższej możliwej ceny.
Na łamach ScreenLovers wypowiedzieli się już szefowie OMD, ZOG i Mindshare – https://screenlovers.pl/pan-tabelka-w-akcji-czyli-za-co-nie-kochamy-audytorow-mediowych-odc-1/ i https://screenlovers.pl/pan-tabelka-w-akcji-czyli-za-co-nie-kochamy-audytorow-mediowych-odc-2/
W trzecim i ostatnim odcinku cyklu poświęconego audytorom wystąpi Marek Jaszczur, prawdopodobnie najbardziej rockandrollowy prezes domu mediowego w Polsce 🙂
Czy działalność audytorów mediowych wpłynęła pozytywnie na standardy rynku reklamy telewizyjnej w Polsce?
Marek Jaszczur, prezes U2 Media:
Moim zdaniem nijak nie wpłynęła. Postawione pytanie powinno brzmieć raczej „Czy audytorzy w ogóle wpłynęli ?”.
Bowiem, żeby wpłynąć – trzeba chcieć i mieć aspiracje, by wpłynąć, a takie „chcenie” nie mieści się w modelu działania audytu mediowego na polskim rynku. Zatem: nie wpłynęli.
Obecność audytu sprowadza się do „prostego” (choć fakt – czasami tabelarycznie tak zagmatwanego, że sami autorzy potrafią się w swoich excel’ach pogubić) porównania wyścigówek GRP’sów (bardzo często jeno teoretycznego, bo potem – jak wielu się przekonało – ciężko było taką powieść science-fiction, przełożyć na język zakupu w realu…).
Zatem obecność audytu i wpływ tegoż na jakościowe funkcjonowanie rynku reklamy TV (bo o innych mediach – szczególnie on-line – to już nawet nie ma co gadać) przywołuje mi na myśl obecność milicji i jej wpływ na poprawę dobrostanu mieszkańców mediowej Nibylandii.
Funkcjonariusze nie są od tego, żeby żyło się lepiej (jakościowiej) tylko żeby porządek był (…taniość, taniość widzę!), dlatego też, pytanie o wpływ audytorów na standardy planowania i zakupu traktuję raczej jak pytanie o wpływ rzeczonej milicji na… standardy tekstów rockowych, choć w tym przypadku zależność bym znalazł – co niniejszym czynię dedykując „stronie w sporze” fragment tekstu piosenki zespołu Dezerter:
Która droga słuszna
Według prawa i porządku?
Kto prowadzi mnie do szczęścia
i zaszczytnych obowiązków?
Spytaj milicjanta
On Ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On Ci wskaże drogę!
http://www.youtube.com/watch?v=nejl6wel1T8
A ja bym chciał żeby się w rzeczonej sprawie wypowiedział ktoś z drugiej strony frontu..
Jeden audytor już został zaproszony do rozmowy – mam więc nadzieję spełnić wkrótce Twoje życzenie!