5 reklam, które zmienią Twoje myślenie o świecie

Większość reklam w TV zlewa się w kolorową, krzykliwą masę i bez dużego wysiłku nie jesteśmy sobie ich w stanie nawet przypomnieć. Co z tego – odpowie każdy fachowiec od mediów i badań, skoro przy półce i tak wracają te świadomie wypierane, a nieświadomie zapamiętywane marki proszków oferujących jeszcze bielszą biel, a konsumenci bombardowani ich spotami napychają koszyki zgodnie z planami sprzedażowymi ich producentów. No niby nic, ale czasem i reklamiarz popatrzy w ten telewizor jak zwykły człowiek 🙂   

Wśród tysięcy spotów zdarzają się oczywiście zapadające w pamięć perełki. Kto nie pamięta poruszającej kampanii  Dove (Naturalne piękno), która uświadamiała kobietom ich atrakcyjność? Kogo nie wzruszyło rozstanie zwierząt w reklamie Budwesiera (ubiegłoroczne SuperBowl)? Niektóre reklamy podsuwają nam dowcipne, zapadające w pamięć hasła, wchodzące potem w obieg kultury, a inne nucimy tygodniami. Pamiętacie reklamę Sony z kolorowymi kulkami (Jose Gonzalez)? Jeszcze inne… przypominają nam, że żyjemy w Polsce.

Lekcja historii w reklamie?

Czyż jest coś piękniejszego niż duma narodowa. I to jeszcze związana z tak doniosłym wydarzeniem jak bitwa pod Grunwaldem? Wspaniała scena batalistyczna, błyskotliwe nawiązania do lektury szkolenej. Oh yeah!

https://www.youtube.com/watch?v=xWlTdF8hY8s  

Oszczędzaj energię

W telewizji pokutuje mit, że w czasie reklam: robimy sobie herbatę / idziemy do toalety / odwracamy wzrok od telewizora / łapiemy za urządzenie mobilne* (* niepotrzebne skreślić). Od niedawna Polacy zachęcani są w czasie reklam do wyłączenia telewizora, lub przynajmniej wyciszenia dźwięku. Znów jesteśmy awangardą światową.

https://www.youtube.com/watch?v=flEzQ859O0E

 Lekcja języka polskiego? 

Włączamy, czy włanczamy? Jeden z częstszych błędów popełnianych przez rodaków stał się kanwą kolejnej reklamówki. Jeżeli Cekol działał edukacyjnie to Mediaexpert działa hiperedukacyjnie. Są tylko dwie alternatywy – albo wysłuchasz muzycznej lekcji poprawnej polszczyzny, albo nauczysz się ściszać TV w czasie reklam. Innej opcji nie ma.

https://www.youtube.com/watch?v=A7QfFEd-oww

Wylecz się  z każdej choroby

Nawet z tej, o której nie wiedziałeś. Zespół niespokojnych nóg? Już nie mogę doczekać się zespołu zbyt spokojnych nóg, zespołu niespokojnych nóg junior, zespołu niespokojnego palca serdecznego lewej ręki oraz oddziału zamkniętego dla mnie.

https://www.youtube.com/watch?v=miv3leMn8LI

Reklama w służbie rodzicom?

Kto ma dziś czas na wychowywanie dzieci? Przekonywać dziatwę do jedzenia? Właśnie. Odwieczny problem wszystkich rodziców został rozwiązany jak za machnięciem magicznej różdżki (nie mylić z Magdaleną Różczką). Edukować dzieci w zakresie zdrowej diety? Przecież mój stek na talerzu nie kicha, więc na pewno jest zdrowy. Dziecko nie je? Dajmy mu coś, na pewno jest chory. Niech je, je, je. Przecież zaraz będzie kolejny blok reklamowy a tam 20 proc. reklam to FMCG i sieci handlowe…

https://www.youtube.com/watch?v=MmXes9J6QWk

Appendix

Czy da się inaczej? Da się, oczywiście, że się da…

https://www.youtube.com/watch?v=-0e_nXm2TZg

 

Wojciech Kowalczyk

W mediach i reklamie od ponad dekady. Planował i kupował w Optimum Media OMD. Latami brokerzył w Atmediach. Współtworzył telewizję tematyczną w MTG/Viasat World. Obecnie w pracuje w Telewizji Polskiej w Biurze Reklamy. Na ScreenLovers przedstawia prywatne opinie.

2 komentarze

  1. HaHaHa genialne szczególnie reklama w służbie rodzicom mnie ubawiła – do 16 r ż. apetizer, a potem slim fast! 😛 Profesor Religa zaś prawdopodobnie własnie przewrócił się w grobie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.